...tym razem zapakowane zostały od razu na prezent...takie dostałam zamówienie...jak zwykle ja to robię lubię dołożyć coś od siebie i zazwyczaj okazuje się, że sprzedaję po kosztach...lubię jednak kiedy moje tworki trafiają do ludzi a nie zalegają w szufladach...tak więc tym razem policzyłam tylko za aniołki a koszt pakowania to taki mój gratisik...
Przepiekne te aniolki, swietny pomysl z ksiazka, no i pieknei zapakowane:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAniołki mają być prezentem dla nauczycielek stąd pomysł książki:)
UsuńPięknie wyglądają. Na pewno ucieszą nowe Właścicielki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
śliczny aniołek... a ja nigdy jeszcze nie robiłam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Cudne. Widziałam już sporo szydełkowych aniołków ( nawet posiadam kilka) ale te Twoje są prześliczne.
OdpowiedzUsuńPiękne anielice! Rękodzieło niestety nie popłaca, ale miło chociaż, że ktoś je docenia i się z nich cieszy.
OdpowiedzUsuńAnioły przecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo dostojnie :)
Kupiłam na prezent za 20.00zł anioła.Jest duży( produkcji chińskiej )
OdpowiedzUsuńJak to rękodzieło nie popłaca?
hm