No właśnie kolejny poczyniłam tym razem w najmodniejszym kolorze tej jesieni BORDO. I tu też pojawia się kolejna rozbieżność.Jedni nazywają ten kolor burgundem inni winnym a dla mnie to po prostu bordo.
Chciałabym podziękować też za to że wśród naszego grona są takie osoby które bezinteresownie dzielą się swymi wzorami z osobami takimi jak ja , czyli nieumiejącymi czytać wzorów w innym języku niż nasz.
A na polu czytelniczym ...kolejne romansidło.