Grzebię co prawda ostatnio troche ale pokazac nie moę.W ostatnim tygodniu zresztą spotkało mnie coś niemiłego ale o tym na moim drugim blogu. Dzisiaj pokazuje kolejne mitenki . Szybka łatwa robótka.Lubię takie.
ja też lubie czasami "pomitenkować sobie".. to takie fajne odprężenie..szybko się zaczyna i od razu widać efekt końcowy..Twoje są bardzo ładne..lubię warkoczowe:)
Super mitenki robisz:) Przypominam ci o kończącej się wymiance jesiennej - nie przesłałaś mi zdjątek tego co robiłaś dla swojej pary wymiankowej. Pozdrawiam Sylwia
Śliczne te mitenki - maja piękny kolor.
OdpowiedzUsuńmitenki w takich odcieniach jak lubie:) są super!
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńja też lubie czasami "pomitenkować sobie".. to takie fajne odprężenie..szybko się zaczyna i od razu widać efekt końcowy..Twoje są bardzo ładne..lubię warkoczowe:)
OdpowiedzUsuńMitenki w tych kolorkach wyglądają wyjątkowo pięknie :)
OdpowiedzUsuńCo do przygody z zeszłego tygodnia - nie zazdroszczę! Oby wszystko było już ok!
Pozdrawiam.
Super mitenki robisz:)
OdpowiedzUsuńPrzypominam ci o kończącej się wymiance jesiennej - nie przesłałaś mi zdjątek tego co robiłaś dla swojej pary wymiankowej. Pozdrawiam Sylwia
Śliczne miteńki... podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuń