I tak sobie obiecywałam, tak Wam obiecywałam , że będę częściej tu zaglądać a tymczasem doba skurczyła się na maxa i tylko nadzieję mam,że w tym tygodniu uda mi się znaleźć ociupinkę czasu by coś wypocić.Jak będzie ? ? ?
Zrobiłam juz dawno komin lecz zanim sfotografowałam wszedł do codziennego użytku i zobaczyć go możecie na moim drugim blogu.Zapraszam.
Drugi taki sam tylko czerwony powędrował do bratowej i zdjęć też brach choć istnieje szansa bo często sie odwiedzamy więc może złapie to aparatem.
Co do szarej rzeczywistości to MAM DOŚĆ!!!!!Sprzątam, prasuje, myję okna , gotuję , mrożę i niby wszystko potrafię ale doby wydłużyć to .... ni choinki!!!!!Jeżeli mowa o choince to plany są , że ubierzemy ją w środę i właśnie to lubie najbardziej bo rozbierac ją to juz niekoniecznie.
Jeżeli jeszcze ktoś z Was tu zagląda to wraz z Nowym Rokiem obiecuję poprawę.PA!!!!
komin jest śliczny :)) niestety czas przed świętami jakby się kurczył też tak mam:))
OdpowiedzUsuńSamych spokojnych,szczęśliwych i miłych chwil Ci życzę. Wesołych i żdrowych Świat Bozego Narodzenia
OdpowiedzUsuńpełnych świątecznej magii dni, radości, miłości i niewyczerpanych pokładów szczęścia
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz a drugi blog podoba mi się baaaaardzo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam