Tak to jakoś się w moim życiu porobiło że czasu na robótki to nie mam. Czas może i byłby ale musze wybierać między przyjemnościami i ostatnio wybieram czytanie książek. Te kilka chwil dziennie kiedy kładę się do łóżka i przed zaśnięciem mogę zagłębić się w lekturze daje mi wiele przyjemności.
W ciągu dnia wciąż jest coś do zrobienia w ogrodzie zwłaszcza, że tego roku dużo się w nim zmieniło. Praktycznie od końca kwietnia walczyliśmy z kostką brukową.Dziś ostatnie kostki zostały położone i teraz trzeba ogarnąć wszystko dookoła, a tego naprawdę jest niemało. Ogród a konkretniej praca w nim sprawia mi zawsze tyle radości, że nawet zmęczenie po ciężkim dniu jest przyjemne.
Z robótek ostatnio poczyniłam kulę z bibułowych róż i szydełkowy kapelusz. Dzisiaj pokażę kulę ponieważ kapelutek nie został sfotografowany....
Kula jest piękna takie słoneczko:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńFantastyczna !!!!! Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńNice look. love it.
OdpowiedzUsuń