Ach jak dawno temu moje dzieci miały po dziewięć miesięcy. I choć może Kubę w tym wieku jakoś przez mgłę widzę, to wydaje mi się, że Andzia nigdy nie była taka maleńka. Do czego zmierzam.Obiecałam koleżance, że zrobię komplecik dla jaj wnusi. Obwód główki 45 cm. no i tak czapa ma, dziś jednak była u mnie inna znajoma która wprawnym okiem oceniła, że czapa na dziewięciomiesięczną pannę będzie z pewnością za mała. Cóż, chyba zanim wręczę komplecik koleżance zrobię jeszcze jedną (większą) czapę.Kurcze, tylko żeby nie przesadzić...
I jeszcze kolejne wejście z foto naszej Beti.
Czyż te kropy na nosie nie są urocze...:)
Komplecik bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńTeż mam taki problem -szukam po koleżankach i sąsiadkach z małymi dziećmi - a czapeczki robisz boskie :) ewa
OdpowiedzUsuńKomplecik uroczy, a z rozmiarem zawsze mam problem, ostatnio latałam do sąsiadki dwa piętra wyżej, ponieważ ma synusia mniej więcej w rozmiarach jaki był mi potrzebny do przymiarki, sąsiadowy synuś był bardzo zdziwiony, co ta baba robi, ale się udało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam