Na poczet mojej serduszkowej rozdawajki powstał jeden z serduszkami, a że u mnie w salonie jeszcze takiego nie ma to zrobiłam drugi ale oczywiście już inny. Na potrzeby zdjęć ustawiłam na ramce na ścianie i tak już pozostał choć plany co do niego były zupełnie inne.
Pierwszy który poleciał już do Pauliny.
Drugi wianek w podobnej kolorystyce należy do mnie i stoi jak już wspomniałam w saloniku
Bardzo fajne te gałgankowe wianki - no i te serduszka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetne wianuszki. Każdy inny i każdy piękny.
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńPiekne, maja w sobie takie ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki, bardzo ocieplające :) Takie niby szmaciane, ale jakie piękne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie gałganków. I jaki piękny!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są te gałgankowe wianuszki!
OdpowiedzUsuńSłodkie wianuszki. Są piękną ozdobą domowego zacisza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uroczy wianuszek i każdy skrawek materiału wykorzystany ;)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńŚliczne, bardzo klimatyczne :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wianuszki, ja nigdy takich nie robiłam ale jak patrzę na twoje to czuję , ze muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Ja bardzo lubię robić te wianki. Dodatkowym ich atutem jest mały nakład finansowy (bazą są zwinięte gazety), a efekt fajny.
UsuńPiękne wianki,ja też uwielbiam wianki a za materiałowe dopiero teraz się biorę,u mnie manufaktura czyli szycie ręczne ale co tam,damy radę!!!Dziękuję Ci za miłę słowa,bardzo się wzruszyłam,dla takich osób jak Ty tu jestem.Dziękuję,
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńWianki prze prze prze przepiękne! Ja też kocham takie właśnie! Są bardzo ciepłe i klimatyczne! Faktycznie, roboty przy nich niewiele, ale efekt ogromny! Ale żeby na gazetach - nie robiłam tak! Zdradź, jak zrobić, aby zwinięte gazet "trzymały się" w ryzach? Mam na myśli, jak zrobić z nich kształtne koło? Ja też w takim razie będę tak robić, bo to rzeczywiście bardziej ekonomicznie niż na styropianowych...
OdpowiedzUsuń