W wirze świątecznych przygotowań powstało kilka cudeniek choc moje są mniej cudne niż np. Fascinaty.Ona to dopiero tworzy cuda.A to już moje drobiazgi:Dalsza cześc karczochów.Do zrobienia został jeszcze jeden ,może pokażę go po świętach
Dziś Wielka Sobota więc jak co roku pojechaliśmy ze święconką do Lichenia.Oto migawki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz