ZASTÓJ

Oj niewiele zdziałałam w tym tygodniu . Jakoś czas uciekał niepostrzeżenie . Porządki na cmentarzu , ślubowanie Kuby i wywiadówka u Andżeli . Praktycznie zrobiłam tylko tył do rozpoczętego sweterka i..... i nic poza tym.
Dostałam też zamówioną włóczkę z Zamotane. I tu miałam test mojej cierpliwości .Mianowicie włóczkę DLG należało zwinąc w kłębek a ja jak zwykle musiałam coś po...... bo tak mi się poplątało , że cały wieczór spędziłam na rozsupływaniu wcale nie taniej włóczki.Mam tylko nadzieję , że szal który NIBAWEM (CHA CHA )wydziergam swym urokiem zrekompensuje mi utratę zdrowia przy tym zwijaniu .
A skoro ja nic sobie nie sprezentowałam to może uda mi się coś wygrac bo słodyczy na blogach nie mało.
KSIAZKA
MIŚKI
BORYS
GAZETKI
RÓŻNOŚCI

MÓJ SYN - UCZEŃ

Jeszcze nie dawno maleńkim był szkrabem a dziś uczniem prawdziwym już jest .

Dziś spędziłam przedpołudnie w szkole mojego synka . Odbywało się dzisiaj bowiem " Ślubowanie".
Zawsze w takich chwilach czuję ogromną dumę z tego , że jestem matką i , że mam tak cudowne dzieci . Bardzo wzruszają mnie takie uroczystości i chyba jeszcze nigdy nie obyło się bez łez. Tak było tez i dzisiejszego przedpołudnia.
Wspaniała chwila kiedy dyrektor kładzie wielki ołówek na ramieniu dziecka i przyjmuje je do grona braci uczniowskiej .

Oj , zestarzałam się . Córa to już nastolatka a mój mały pieszczoch jest już prawdziwym uczniem....och.....

NIESPODZIANKA

Dzisiaj dostałam super niespodziankę od Marzanny. Miał byc mały upominek za pięcsetny komentarz ,a tu super prezent .
Dostałam manekinka !!!!!!!
Już od dawna mi się one podobały i zawsze byłam pełna podziwu dla ich twórczyni.

BARDZO , BARDZO DZIĘKUJĘ!!!!!

Niestety pora taka , że o dobre fotki trudno . Mogę tylko zapewnic , że nie oddają one nawet w jednej setnej urody tego cacka. Dziękuję bardzo .

A inne manekinki tej artystki możecie obejżec TUTAJ

BANANOWIEC

Szal ukończyłam przedwczoraj. Super się robił i bardzo mi się podoba. Na domiar wszystkiego choc wygląda jak mgiełka jest niewiarygodnie ciepły.Wzór bardzo prosty , nie wymaga korzystania ze schematu.

• WZÓR:życzliwośc Dagny
• WŁÓCZKA : sasanka
• ZUŻYCIE : 12 dkg
• KOLOR :bananowy
• WYMIARY: 185 cm. / 65 cm.
• CZAS REALIZACJI : 5 dni

Ostatnio zapomniałam napisac , że powstaje mój woreczek na wymiankę u Lucyny .
Co zaś do ozdoby bożonarodzeniowej z poprzedniego posta to rozpoczęłam robienie tych gwiazdek ale nerwy mnie na to dłubanie biorą i nie wiem czy wystarczy cierpliwości by projekt ukończyc. Gwiazdki poczynione nie zmarnują się jednak dlatego , że zawsze można ozdobic nimi choinkę.

PANI JESIEŃ

Jeszcze niedawno dzieci biegały w krótkich spodenkach , później ni stad ni zowąd zima , a teraz piękna jesień. Ogród mój cały zasypany listkami więc dziś postanowiłam trochę w nim posprzątac. Sterty nagrabionych liści piętrzyły się wszędzie. Na szczęście moje dzieci mi pomogły to wszystko powywozic , ale pod koniec naszej pracy niestety stwierdziłam , że chyba trzeba zacząc od nowa bo na pograbione miejsca wiatr znów nastrzasał nowych liści. No cóż , to są uroki drzew lisciastych.




Za to na jabłoniach sa jeszcze i liście i owoce



A dziś całkiem ciepło więc moje dzieci z dziadkiem wybrały się rowerami do lasu. Przywieźli mnóstwo kolorowych liści (jakby w ogrodzie było mało cha, cha) , więc postanowiłam je wykorzystac i poszukałam dawno kupionych jesiennych , drewnianych róż i ułożyłam kompozycję w wiklinowym wazonie .




Później postanowiłam się jeszcze zabawic jesiennie i z reszty liści zrobiłam różany bukiecik na parapet. Fajnie to wygląda i służyc może bardzo długo , wystarczy tylko kiedy liscie uschną spryskac je lakierem do włosów.



A bananowy szal powoli do przodu . Powoli bo np. wczoraj prawie nic nie tknęłam bo miałam wizytę u fryzjera. Moje dzieciaki w tym czasie stworzyły kilka włóczkowych pajęczynek , ja dziś je połączyłam ze sobą i mamy nową orginalną ozdobę na ścianę. Zadowolenie dzieci ogromne.


Ostatnio kupiłam gazetkę z pomysłami bożonarodzeniowymi i w oko wpadła mi ta bardzo pomysłowa , nietrudna w wykonaniu ale bardzo efektowna ozdoba stołu . Chyba się na nią skuszę .





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
``````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Godz. 23:13
Wpadam jeszcze na chwilę poinformowac , że jeszcze w niektórych sklepach Lidla jest bąblowa włóczka w przecenie.Wiem bo takową dziś wieczorem udało mi się upolowac.

WYRÓŻNIEŃ CZAR

Nie jestem pewna czy na nie zasługuje ale znów dostałam wyróżnienia. Pierwsze od Ani z bloga Kogel -mogel
a drugie od Lucyny z bloga Po nitce do kłębka


Oba te wyróżnienia przekazuję :

MONAWMONIE
MARZENIE Z BLOGA BIŻUTERIA HAND MADE

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
`````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Ostatnie dni to narodziny nowych żółwików.Jeden i drugi w kolorach fioletu choc różnia się od siebie wielkoscią i tym , że jeden dostał w prezencie czapkę z daszkiem.



W niedziele wieczorkiem powstało pudełko z szydełkowymi kwiatkami. Moja córka stwierdziła , że nijak się ono ma do aktualnej pory roku ale co tam , choc kolory ma jesienne.



Dzięki pomocy jaką od was uzyskałam rozpoczęłam produkcję "Bananowca"( tak nazwałam swój szal ze względu na kolor). Na początek wybrałam bardzo prosty wzór, ale myślę , że z czasem sięgnę po te bardziej ambitne . Zima wszak długa a szali nigdy nie za dużo . A oto początek mojego bananowca:

WSZYSTKIEGO PO TROSZE

Zanudzam pewnie was tymi szalami ale pokażę wam jeszcze jeden taki sam ale w innych barwach.Super się je dzierga . Mam jeszcze włóczkę na dwa wąskie lub jeden szeroki . Jaki stworze ? Jeszcze nie wiem .






Wczoraj i dziś powstały kolejne żółwiki. Sadzę , że będą się one dośc często pojawic na blogu , bo po pierwsze bardzo lubie je robic a po drugie wielu ludziom się podobają.Chyba stana się one znakiem rozpoznawczym mojej twórczości. Kazdemu trzeba jeszcze przymocowc zawieszkę i prezenty gotowe.



Najbardziej cieszę się , że udało mi się zrobic maleństwo. a nie powiem by była to łatwa praca ale uparłam sie i mam . Żółwik jest naprawdę tyci . Naprawdę robi sie go trudno bo wszystkie elementy są dziergane osobno a później zszywane. Oj , trzeba miec cierpliwośc.....




Wczorajsze popołudnie spędziłam na generalnych porządkach na piętrze , a później dla odprężenia wyciągłam cały warsztat do robienia kartek i stworzyłam następne dwie. Wszystkim przypominam , że tą przygodę dopiero zaczynam i proszę się nie śmiac z moich niedociągniec. Mnie jednak się te kartki podobają a to chyba najważniejsze.




Ostatnio dostałam kolejne wyróżnienie . Tym razem od Piumy.



Ja przekazuje je dalej i nie wyobrażam sobie by dostał je ktoś inny jak Renewelt. Dziewczyno jesteś wspaniała i za wszystko Ci dziękuję.



Wszystkim przypominam też o mojej rozdawajce. Zapraszam.

PROŚBA I SZAL

Dziewczyny! Jako , że nie zawiodłam sie nigdy prosząc o pomoc blogowiczki to mam nadzieje , że będzie tak i teraz.
Potrzebuję wzoru na szal estonski z polskim opisem .Marzy mi się taki od dawna ale nie moge znaleźc nigdzie polskich opisów. Gdyby ktos z was mógł mi pomóc to proszę.....
A wczoraj byłam w Lidlu i okazuje się , że jest przecena na włóczki i choc niewiele juz zostało to jednak coś tam kupiłam . Może zdążycie i wy.

```````````````````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
````````````````````````````````````````````````````````````

A słodycze można zdobyc na blogu w moim świecie tak...Niestety nie udaje mi się tam zamieścic komentarza więc nie biorę udziału.
U Ani ptasior , a u Katharynki ooooooogrom słodyczy.

Przypominam też o moim candy. Zapraszam.

```````````````````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
```````````````````````````````````````````````````````````

A dziś pokazac mogę kolejny szal z bąbelkowej włóczki z Lidla. Tym razem wykonany dla mojej córeczki Andżeli.Super się robi z tej włóczki i do tego na efekt koncowy nie trzeba długo czekac .Jednym słowem fajny efekt w expresowym tempie.

SZAL

Szkoda , że nie mogę się pochwalic takimi cudami jak dziewczyny pokazują na swoich blogach. misternie tworzone ażury zachwycają mnie swym pięknem i kusza , oj kuszą. Włóczka juz nawet kupiona tylko odwagi by to rozpoczac brak .Dzisiaj jednak zmuszona byłam wyciagnąc z szafy mój kraciasty żółto - czarny płaszcz i okazało się , że nic mi do niego nie pasuje . Włóczka żółta którą kiedyś kupiłam pewnie wreszcie się doczeka swojej kolejki.
A wczoraj wieczorkiem postanowiłam sprawdzic jak robi się z bąblowej włóczki z Lidla.I tak w dwie godzinki na dwóch serialach powstał taki oto szal




Swietnie się robi z tej włóczki. jest bardzo przytulna i ciepła . Moja córa już prosi o wersję dla siebie.Wiem jednak , że dla niej musiał by byc węższy , ponieważ mest on dośc gruby i trudno byłoby jej go omotac wokół szyi.Fajnie się składa bo jeden bąbelek przypada na jedno oczko i daje to na prawdę super efekt.

• WZÓR:prawa strona prawe , lewa lewe oczka
• WŁÓCZKA: MARABELLA - przędza dziewiarska na szaliki kupiona w Lidlu
• WYMIARY: 30 cm. /220 cm
• ZUŻYCIE: 25 dkg
• CZAS REALIZACJI :2 godz.
  
• KOLOR: popiel , brązy , biel - melanż

Aha, jeszcze jedno.Najlepiej robic na drutach nr . 8 . Ja co prawda robiłam na szóstkach ale tylko dlatego , że ósemek jeszcze sie nie dorobiłam .

A TUTAJ można zapisac się do fajnej , wspólnej zabawy. Zachęcam.

I jeszcze cudne kolczyki u Lucyny. Może zdążycie..........

PUDROWA SUKIENKA

Tak mi się te kolory kojarza z pudrowymi cukierkami.
Do sukienki dorobiony kapelusz , a co tam w komplecie zawsze ciekawiej.

• WZÓR:improwizacja własna

• WŁÓCZKA:bawełna różnych firm

• KOLOR: melanż różnych kolorów , biel

• CZAS REALIZACJI: 4 dni

• ZUŻYCIE:20 dkg

A robótkowo muszę teraz pomyslec nad wymianką woreczkową u Lucyny.Ale efekty tej twórczosci dopiero w grudniu. Myslę jednak , że do tego czasu coś jeszcze stworzę a jak stworzę to pokażę .


```````````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
```````````````````````````````````````````````````

Na wielu blogach można znaleźc wiele słodyczy . Próbuje więc szczęścia i ja:

W SZUWARKOWO cukierkobranie
U Babci Damurek różowe słodycze
Ushii rozdaje serduszka
W labolatorium flory niespodzianka
Króliś u Moniki
Wisior w jest cudnie


````````````````````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
````````````````````````````````````````````````````````````

Otrzymałam też kolejne wyróżnienie od Marzanny za które barrrrrrdzo dziękuję.



Ja uważam , że na takie wyróżnienie w pełni zasługuje Sanka. Sanko , twoje koty są genialne, a to wyróżnieni jest dla Ciebie.Prawdziwa z Ciebie artystyczna dusza.

MINI CANDY

Już od jakiegoś czasu myślałam o tym , że jeżeli liczba komentarzy pod którymś postem przekroczy magiczną dziesiątkę to z tej okazji coś ofiaruję . Tak też się stało więc słowo się rzekło i........Organizuję mini candy. Mini bo mini. Nie ma tego wiele ale dzielę sie tym co mam . Może będą chętni.
No a do zgarnięcia kolekcja serwetek , cekiny , koraliki no i coś wykonane moimi rekami , a mianowicie ozdobna kula i miniżółwik -zawieszka. Od dziś aż do końca października mozna zostawiac pod tym postem komentarz a na swoim blogu umiescic notkę o moim candy wraz z linkiem ( najlepiej aktywnym).Na początku listopada(w pierwszych dniach) wylosuję jedną osobę która otrzyma "słodycze"

Zapraszam do wspólnej zabawy.

KARTKA

Moja pierwsza i na pewno wywołująca uśmiech na twarzach wielu doświadczonych scraperek , ale pochwalic się muszę .......i co mi tam - śmiejcie się , a mnie się podoba i już! O !


A może jutro bądź pojutrze mini niespodzianka.

TURKUSIK

Powstała kolejna maleńka sukienka z czapunią , i jak to zwykle u mnie zawsze jest coś nie tak.Tym razem wydaje mi się , że będzie za mała .Cóż , bedzie czekała na inną dziewczynkę . Teraz powstaje kolejna sukienka ale w innych kolorach.

A oto "TURKUSIK":

• WZÓR: improwizacja własna
• WŁÓCZKA: almina
• KOLOR: turkus , wykonczenia :krem
• ZUŻYCIE: 15 dkg
• CZAS REALIZACJI : 3 dni
  

LONGORIA

Podejście drugie do drugiej odsłony LONGORII zakończone sukcesem. Bardzo podoba mi się ten model . Tym razem wykonałam go zwykłym gładkim ściegiem ,a nie jak poprzednio plastrem miodu (można go zobaczyc tu ). Dzięki ominieciu tego meczącego jak dla mnie choc nie przeczę , że efektywniejszego ściegu sweterek był przyjemny w produkcji.

A teraz kilka zdjęc

• WZÓR : życzliwośc Fiubzdziu

• WŁÓCZKA: Pearl 100% akryl

• ZUŻYCIE : 38 dkg
  

• KOLOR: turkus (chyba) nr.53371

• ROZMIAR: 42

• CZAS REALIZACJI: tydzień

Cieszę się bardzo , że przybywa mi obserwatorów . To bardzo miłe i daje kopa do tworzenia wciąż czegoś nowego .
W tym tygodniu przekonałam się po raz kolejny , że solidarnośc robótkowiczek jest wielka i , że zawsze można na Was liczyc . Dziękuję.