PINGWIN 2

Powstał kolejny pingwinek . Moja córa twierdzi , że poprzedni jest ładniejszy , może dlatego , że tamten od razu został przywieszony do jej piórnika i stał się obiektem zazdrości wielu koleżanek. Nawiasem mówiąc , żółwikami obdarowałam wszystkie jej przyjaciółki , może i pingwiny u nich zamieszkają......



A teraz szydełkuję sukienusie choc po obejrzeniu kolejnej kiecuni Marzanny to ....szkoda o mojej wspominac . Zaglądnijcie do Niej , cudo.

JESTEM

Ostatnio nie bywałam czesto na swoim blogu . Najpierw nie miałam co pokazac a później pojawiły się problemy z internetem trwające kilka dni . Mam jednak nadzieje , że to koniec tych problemów i że post ten bez komplikacji uda mi się opublikowac . A wiec......................
Wymiankowe paczki idą w świat.




Sporo czasu zajęło mi ich przygotowanie ale bardzo lubię to robic .

Jakiś czas temu moja córka zaczęła nawlekac na sznurek guziki i tak ot niechcenia powstał taki oto naszyjnik



Swoją premierę już miał bo córa założyła go do szkoły i koleżankom bardzo się podobał .

Po wymiankowych twórczościach zrobiłam PINGWINA .
Zbierałam sie od dawna by wyszydełkowac właśnie taką maskotkę . Wczoraj robiłam i prułam , robilam i .......i tak powstał ON





A dziś spotkała mnie niespodzianka . Otrzymałam przesyłkę od Nessy . Sądzę , że jest to prezent wymiankowy tylko nie wiem z której wymianki . Sądzę , że stąd .A oto co dostałam



Kolczyki w moim ulubionym kolorze



Oraz komplet biżuterii w drugim moim ulubionym kolorze (ciekawe skąd Nessa o tym wiedziala)




Kobieto sprawiłas mi wiele radości tym prezentem . Bardzo dziękuję .
Swoja droga to byłam zaskoczona , że to właśnie Nessa dla mnie robiła prezencik .

A skoro wyrobiłam sie z pracami zwiazanymi z wymiankami to przed chwilą zapisałam się na kolejną . Tym razem u Lucynki .



Zapraszam jeszcze można sie zapisywac .

A tutaj wspaniałe korale .Ech , miec takie.......

NIC

Nic nie mam do pokazania .
To powód mojej tygodniowej nieobecności .
Nie znaczy to jednak , że nic nie robię . Cały czas tworze rzeczy na wymianki . Sądzę jednak , że w ciągu najbliższych dni je skończę ( muszę ) i zrobię wreszcie coś co będe mogła pokazac.
Dziś jedynie to :




To dla Tych którzy robili mi wyrzuty z powodu mojej tu nieobecności. Pa!!!!!!!!!

MAM I JA

Dziś dostałam przesyłke z wymianki zorganizowanej przez Ulę . Bardzo chciałabym podziękowac Uli za całą organizacje i za tyle pracy włożonej w tą wymianke .Ja prezent dostałam od Ani .A oto co znalazło się w moim posiadaniu



Zarówno karteczka jak i zakładka bardzo mi sie podobaja . Wykonane są z ogromną precyzją i dokładnością . Bardzo dziękuję !!!!

Tymczasem pierwszy igielnik wykonany ale pokazac go nie mogę ponieważ będzie on jednym z elementów na kolejne wymianki . Musze się szybko wyrobic bo założenie mam takie , że dopóki nie wykonam wszystkiego na wymianki na które się zapisałam to na nowe się nie zapisze , a tu u Lucynki kolejna kusi....

BRUDNY RÓŻ - KOMPLET

Z reszty wełny która mi zostala od swetra (nauczona życiem kupuje zawsze troche wiecej ) zrobilam sobie beret i mitenki . W roli modelki moja córa .


DANE TECHNICZNE BRUDNY RÓŻ - KOMPLET

• WŁÓCZKA :Sonia normal
• ZUŻYCIE:10 dkg
• WZÓR :improwizacja własna
• KOLOR :brudny róż
• CZAS REALIZACJI: dwa wieczory

Teraz podziwiając igielniki Anek zapragnęłam i ja zrobic poduszeczkę . Kiedys natknęłam się na ogrom wzorów ale niestety nie zapisałam ich a teraz nie mogę znaleźc .Te które znalazłam teraz (niewiele) jakos mnie nie zachwyciły no ale coś tam wybrałam i bedę próbowac .

Co do torby o której mowa była w poprzednich postach to dzięki wam zbieram materiały i dojrzewam do rozpoczęcia dzieła .Kiedy ?............................

KOMIN

Skończyłam komin dla Andzi . Robiłam go z Soni .Niestety ta najcieńsza jej odmiana moim zdaniem jest zbyt wiotka na komin , ale cóż skoro już zrobiłam to pruc nie będę .


Dziś przybyły do mnie ATC z wymianki u Ani
Są super !!!!!!!!!!!!!! Szkoda tylko , że zdjęcie nie oddaje w pełni kunsztu i uroku tych karteczek .
Dziękuje Aniu za organizację i za KOTA KRESKOWEGO .Czekam na kolejną wymiankę.



Pokaże swoje wypocinki ale ciiiiiiiiiii! , bo zdjecie podkradam Ani



Dzisiaj błądząc po blogach znalazlam TOOOOOOO

Uwierzcie , że zachorowałam jeszcze bardziej na taką torbę .
DZIEWCZYNY KTO PODZIELI SIE ZE MNĄ POLSKIM PRZEPISEM NA TO CUDEŃKO????????????

A aktualnie robie beretoczapkę. Codi tylo obserwuje te moje poczynania ze stoickim spokojem "czy znowu będzie pruc ?"

BANANOWA BARBI

Ciągnę temat dalej .
Andzia chciala ponczo wiec znalazłam jakąś resztkę włóczki i zrobilam .Włóczki zostało więc zrobiłam czapko-beret .Później powstały spodenki i miało byc jeszcze bolerko a , że włóczki zabrakło to powstała bluzeczka .


A z trochę większych projektów to aktualnie zajmuję się czerwonym kominem .

AKCESORIA

Pokombinowałam kilka drobiazgów dla lal .
Kapelusz , torebka , pasek , majtki , staniczek i bolerko .
Wszystko pomarańczowe - byle do lata.......




Okazuje się, że bolerka nie zdążyłam ofotografowac - nastepnym razem.

SŁONECZNA BARBI

Kolejna sukienka dla lali zrobiona . Co prawda dzierga się jeszcze do niej bolerko ale Andzia nalegała by częśc już pokazac , co niniejszym czynię.




Moge tez w końcu pokazac BRUDNY RÓŻ na ludziu . Postanowiłam , że dam siwe guziki bo tylko do tej konkretnej kiecy zamierzam go nosic więc dopasowałam go na maxa
Słoneczne dzień sprzyjał fotografii więc.......




Całośc uzupełnia brosza przypięta do torebki a zrobiona z tej samej włóczki co sweter .



Zamierzam pod ten sweterek sprawic sobie zwykłego longa w popielu ,bo zima na razie nie odpuszcza.

PARYŻANKA

Moja córka mimo swego wieku powróciła do lalek . Bardzo sie z tego cieszę bo w dzisiejszych czasach moim zdaniem dzieci za szybko dorośleją . Kiedy była mała lalki Barbi były bardzo drogie a podróbki wyglądały tak jak wyglądały . Niemniej jednak sporo ich zamieszkało w naszym domu . Częśc z nich poszła do śmietnika ale te które Andzia lubiła najbardziej pozostały z nami . I właśnie teraz Andzi zamarzyły sie nowe kostiumy dla lalek .Powstał wiec żakiet , spódnica i beret a całośc dostało nazwe "Paryżanka " . Czy kolekcja sie powiekszy ?Zobaczymy co przyniesie jutro .

DŁUUUUUUUUGI POST

Zawzięłam się !!!!!!!!
Oj , zawziełam się i skończyłam wczoraj sweter .BRUDNY RÓŻ - tak go zwac będę .
Niestety , guzików brak więc brak też fotek na ludziu . Na szczęście jest Jadwiga a ona szpilek się nie boi .





DANE TECHNICZNE BUDNY RÓŻ

• WŁÓCZKA :Sonia Normal
• WZÓR :sandra 10/2009 - z dużymi modyfikacjami
• ZUŻYCIE :niecałe 40 dkg.
• KOLOR :brudny róż
• ROZMIAR :42
• CZAS REALIZACJI :2 tygodnie

````````````````````````````````````

Dzisiaj dotarła do właścicielki przesyłka z Walentynkowej wymianki więc mogę pokazac to co stworzyłam z myślą o Kasi .

Najpierw wpadłam na pomysł ozdobienia kuli styropianowej . Zrobiłam wiec 45 szydelkowych kwiatkow




A skoro to wymianka walentynkowa to muszą byc serduszka (ręcznie robione )





...i do kompletu dwie szydełkowe kulki



Każdy kwiatek przypięłam do kuli szpilką ozdobiona cekinem i koralikiem




A tutaj już kula w całej okazałości



Kasia lubi kaktusy wiec zrobilam takie maleństwo na szydełku



Zrobiłam też dla Kasi szydełkową serwetkę ze serduszkami




Zrobłlam też serduszko breloczek i mój produkt rozpoznawczy -żółwik


A tutaj wszystko razem

Jednym z założeń wymianki było zrobienie kartki walentynkowej . Zrobiłam taka , ale zdjęcia nie zrobiłam . Pożyczam więc od Kasi , mam nadzieję ,że się nie pogniewa .



Ja swojej przesylki walentynkowej jeszcze nie otrzymałam i przyznam szczerze , że nie mogę się doczekac .

```````````````````````````````````````

A zima trwa dalej .............
Wczoraj moje kinderki z pomoca siostrzeńca który ma teraz ferie i spędza je u nas , oraz przy ogromie sił mojego męża (coby dźwignac te kule ) ulepiły bałwana . Swietna ozdoba ogrodu i .......Niezły facet.


A na zdjeciu poniżej mozecie zobaczyc ile u nas jest śniegu