Ostatnio nie bywałam czesto na swoim blogu . Najpierw nie miałam co pokazac a później pojawiły się problemy z internetem trwające kilka dni . Mam jednak nadzieje , że to koniec tych problemów i że post ten bez komplikacji uda mi się opublikowac . A wiec......................
Wymiankowe paczki idą w świat.
Sporo czasu zajęło mi ich przygotowanie ale bardzo lubię to robic .
Jakiś czas temu moja córka zaczęła nawlekac na sznurek guziki i tak ot niechcenia powstał taki oto naszyjnik
Swoją premierę już miał bo córa założyła go do szkoły i koleżankom bardzo się podobał .
Po wymiankowych twórczościach zrobiłam PINGWINA .
Zbierałam sie od dawna by wyszydełkowac właśnie taką maskotkę . Wczoraj robiłam i prułam , robilam i .......i tak powstał ON
A dziś spotkała mnie niespodzianka . Otrzymałam przesyłkę od Nessy . Sądzę , że jest to prezent wymiankowy tylko nie wiem z której wymianki . Sądzę , że stąd .A oto co dostałam
Kolczyki w moim ulubionym kolorze
Oraz komplet biżuterii w drugim moim ulubionym kolorze (ciekawe skąd Nessa o tym wiedziala)
Kobieto sprawiłas mi wiele radości tym prezentem . Bardzo dziękuję .
Swoja droga to byłam zaskoczona , że to właśnie Nessa dla mnie robiła prezencik .
A skoro wyrobiłam sie z pracami zwiazanymi z wymiankami to przed chwilą zapisałam się na kolejną . Tym razem u Lucynki .
Zapraszam jeszcze można sie zapisywac .
A tutaj wspaniałe korale .Ech , miec takie.......
Bardzo się cieszę, że jednak zdecydowałaś się wziąć udział w mojej wymiance:-)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty otrzymałaś, a pingwin jest uroczy! Pozdrawiam.
właśnie z tej wymianki u Agnieszki są moje prezenciki ;) bardzo się cieszę, że Ci się podobają. No i że trafiłam z tym drugim kolorem, bo zupełnie nie wiedziałam. Miałam zamiar zrobić też coś niebieskiego... Ale pomyślałam, że będzie za dużo ;) cieszę się, że mogłam sprawić radość :)
OdpowiedzUsuń