Tak właśnie jest . Robótek nie tykam . Druty i szydełka mają zasłużony urlop .Pewnie zimą będą miały wzięcie a na razie zastój nad zastojami. Czytam gdy gotuję i czekam aż ziemniaki dojdą , większośc czasu "siedzę" w ogrodzie , czasem przeglądam wasze blogi i to właśnie wtedy mam wyrzuty , że u Was tak wiele się dzieje a u mnie.......KLAPA.
Wczoraj dostałam kolejna partię SZMATEK wiec dziś zanim wpakowałam je do pudła zrobiłam ot tak dwie broszki w szarościach
A co ostatnio przeczytałam ?
A ogrom prasy tej lekkiej ,kolorowej z plotkami które w każdej są inne, no i ksiązek znów kilka
Książki wypożyczam z biblioteki . Fajnie byłoby miec je wszystkie ale przy tak wielu pasjach niestety coś muszę wybierac ze względów finansowych . A jako że włóczki z biblioteki nie wypożyczę to........
"I wciąż ją kocham " jest moja - prezent od moich dzieci.
love your blog! beautiful
OdpowiedzUsuńhttp://wishmeluxe.blogspot.com/
Ciekawa lektura Cię czeka w najbliższych dniach. W tym tygodniu przeczytałam "I wciąż ją kocham". A ja kocham Sparksa. Dżdżownicę też przegryzłam. A Norę Roberts lubię, więc jak już wpadnie w moje ręce, to od końca do początku ją pochłonę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)