Strasznie gorąco ale...........nie narzekam . Fakt jest taki , że leżałam dziś nad jeziorkiem z książką w reku i było mi dooooooooooooooobrze. MÓJ pilnował dzieci a ja w pełni oddałam sie opowieści Nory Roberts. Ach jakie wspaniałe wakacje . Oby tak dalej. Jedyny minus tego upału to rachunek za wodę bo ogród podlewany jest bez przerwy . Rachunek jednak dopiero przyjdzie we wrześniu więc...........KOCHAM LATO!!!!!!!!!
A wyłaźże mi spod tej książki- hihi. U mnie czytanie tylko na brzuszku przechodzi
OdpowiedzUsuńSUUUUUPER!!!!! A u nas wprowadzono zakaz podlewania ogrodow bo wody ubywa......Pozdrawiam i zycze dlaszego cudownego leniuchowania!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;-) Jeszcze tydzień siedzę w pracy.
OdpowiedzUsuń..pozdrawiam...