Zaopatrzyłam sie w sutasz kolorów wszelakich i co mi po tym jak niewiele potrafie z tym zrobic.Tak w ogóle to moja wenę diabli wzięli i oddac nie zamierzają.Pokazuję to co zrobiłam .Dajcie znac czy to w miare wygląda........
Ostatnio zapisałam się na rozdawajke naparstkową.Pokażę więc Wam moją kolekcję w liczbie sztuk piętnastu.Może to i niewiele ale kupuje zawsze tylko okazyjnie i dostaje od dzieci z różnych szkolnych wycieczek.Najnowszy to ten z Kopernikiem od mojego chrześniaka Szymka
Na półeczce z naparstkami pojawiły sie też aniołki.....ale o moich aniołkach będzie odrębny wpis.
Bardzo ładny wisior! Kolory co prawda stanowczo nie moje, ale Ty lubisz odważne zestawienia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńodważne te kolory, nie powiem, ale cieszą oko :)
OdpowiedzUsuń