poniedziałek, 29 sierpnia 2011
POMYSŁ KUBY
Oj jak już pisałam niejeden raz czasu mam mało,a pracy coraz więcej......Niewiele mam do pokazania z robótek choc w głowie tysiące pomysłów sie kłębi ale co poczac......
Wczoraj mój synek wpadł na genialny pomysły.Stwierdził, że gdyby on miał prowadzic bloga to opowiadał by w nim o swoim domu.Dobry pomysł powiedziałam.......Myśle ,że na moim blogu zacznie pojawiac sie więcej zdjęc dotyczących największego pożeracza mojego czasu (i pieniędzy):MOJEGO DOMU!!!!
Tak wyglądała moja oaza wiosną tego roku.
Tego roku wcześniej niż zwykle kupiłam pelargonie w donice i korytka.....I zjadły je przymrozki wiosenne.Cześc jednak ocalała i mysle ,ze to jak wyglądaja teraz pokażę w następnym wejściu.PA!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz