I to właściwie jest prawda. Robótkowo mulę strasznie. Nauczyłam się jednak robić koralikowe bransoletki szydełkowe. Wiem, wiem "ale to już było" , ja nie mniej jednak cieszę się z tego i dumą zaprezentuję moje pierwsze krzywulce. Fakt jest taki, że może zrobiłabym ich więcej ale zamawiając partię potrzebnych do tego materiałów pojęcia nie miałam co zamówić. Tak więc jedne z koralików okazały się za duże , drugie za małe a tych które się nadawały mam tyle, że mogłabym 10 jednakowych zrobić. Sama nie wiem też jakie potrzebne będą mi dodatki, mam nadzieję , że kiedyś nauczę się wybierać i wówczas moje zakupy będą trafione.
P/S
Jakie koraliki się do tego nadają najbardziej?
Gdzie je kupić?
Macie jakiś patent na nawlekanie koralików ?
Wdzięczna będę za każdą wskazówkę :)
Witaj, bransoletki fajne.Ja używam koralików TOHO rozmiar 80.Inne rozmiary są dla moich oczu istnym utrapieniem. Nawlekam na kordonek z Ariadny -patentu na nawlekanie niestety nie mam ;-( Zakupy robię w KADORO - tam mają największy wybór koralików i innych półfabrykatów. Ja osobiście podglądała stronkę Weroniki - weraph - jest tam dużo fajnych rad. Gdy uczyłam się koralikowych kulek napisałam do Weroniki maila i uzyskałam wyczerpującą odpowiedz. Jeśli masz jakieś pytania pisz do mnie na maila albo też na GG mój nr 12062882.pozdrawiam Edyta
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Koraliki to nie moja bajka, więc nic Ci nie doradzę, ale bransoletki wyszły Ci super! :)) Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuń