...a to znak, że o świętach czas zacząć myśleć...ja w sumie to już dawno powoli je tworzyłam choć krochmalenie odkładam zawsze na ZAŚ...teraz jednak mogę się już pochwalić...
...jeszcze dwa są do krochmalenia ale jakoś mi niespieszno...tymczasem robię łapacze...mam kolejne zamówienie na 5szt...bardzo się z tego cieszę...
Tak jest święta za pasem, to i aniołki czas tworzyć. Twoje są śliczne, takie bielusieńkie, wykrochmalone, stoją niczym żołnierze na warcie. Oby jak najwięcej zleceń na łapacze się trafiło.)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tworzyć więc każde zlecenie to dla mnie ogrom szczęścia.
UsuńCudowne te anioły-przepięknie wykonane-pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje, staram się choć zawsze sama mam sobie coś do zarzucenia:)
UsuńNo faktycznie Święta tuż, tuż! Ani się obejrzymy i aniołki będą jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieje załapać się na kiermasz świąteczny Mojego Mieszkania ale chyba się spóźniłam więc na razie świąteczne ozdoby idą w "zawieszenie":(((
UsuńCudne anioły :-) Uwielbiam te dziergane przez Ciebie - są doskonałe.
OdpowiedzUsuńAle ten czas płynie... stanowczo za szybko...
Pozdrawiam serdecznie.
Oj, jak miło:)Dziękuję:)
UsuńJakie piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńPiękne anioły! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnioły przepiękne normalnie przepadłam.
OdpowiedzUsuńAnioły przepiękne normalnie przepadłam.
OdpowiedzUsuńKobiety, dziękuje za przemiłe słowa. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, podziwiam :]
OdpowiedzUsuń