niedziela, 21 stycznia 2018

AMIGURUMI

Ilość maskotkowych robótek znów się powiększyła. Jeszcze przed świętami zaczęłam reniferka. Ot, pewnego wieczoru nie bardzo miałam co zrobić z rękoma (znacie to?), w domu były tylko jakieś resztkowe kłębuszki więc padło na reniferka. Później świąteczne zajęcia wysunęły się na plan pierwszy i reniu został dokończony dopiero teraz.




Kolejne miśki są częścią składową większego zamówienia. Mam nadzieję, że zakończy sie ten projekt pozytywnie. Tymczasem dwa maleństwa.





12 komentarzy:

  1. Bardzo sympatyczny renifer, a te maleństwa sliczniutkie

    OdpowiedzUsuń
  2. Misie przecudnej urody. Reni piękny tak jak jego starsi bracia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny reniferek taki do przytulania, a misiaczki urocze:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne zabaweczki... Rudolf wspaniały... chciałabym tak umieć robić
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne zabawki :) Zapraszam do mojego sklepiku z włóczkami http://pracowniasielskachata.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne a renifer genialny :) Uwielbiam patrzeć na pluszaczki ręcznie robione, a jeszcze bardziej robić je. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny jest ten renifer, wygląda wspaniale. No i miśki są super :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Śietne maskotki!
    Ja jeszcze do maskotek nie doszłam

    OdpowiedzUsuń
  9. Przesłodkie maskotki ! Masz talent !

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super! A renifer czaderski. Misiaczki są przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń

Inne posty

Related Posts with Thumbnails