Jak zapowiedziałam powstaje seria kul -karczochów. Bardzo fajnie się je robi , łączenie kolorów i sam etap powstawania daje wiele przyjemności. Gorzej dziś było z przedwieczornym fotografowaniem . Pogoda znów pełna anomalii. W dzień upał nie do zniesienia a teraz..... grad wichura i ....brrrrrrrrr.Kolory moich kul jednak dają trochę radości i choc zdjęcia marnej jakości to popatrzcie :
A od Fascinaty zgapiłam wzór na jesienny listek . U mnie w letnim wydaniu:
Chciałabym podziękowac za przemiłe komentarze. Bardzo się cieszę , że odwiedza mnie tyle osób.
kule piękne, ale moją uwagę zwrócil ten listek, cudo, a ja mam słabośc do kasztanów ;-))
OdpowiedzUsuńśliczne kule
OdpowiedzUsuńhttp://reni1.blox.pl/html
Piękne kule! Jednak mi i tak będą się one kojarzyć z Wielkanocą:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.