Dżinsowy szal!!!!!!
Oczywiście nazwa pochodzi od koloru tego szala ,koloru który ostatnio zresztą jest moim ulubionym .Większośc rzeczy przybywających ostatnio do mojej garderoby jest w tymże właśnie kolorze . Do tego jeszcze granatowe kozaki które dostałam od szanownego Mikołaja przesądzają o wyborze dżinsowego koloru ubrań .
Chcąc pokazac zarówno szal jak i jego autentyczny kolor wybrałam się z dziecmi na zewnątrz . Dzisiejsza aura nie sprzyja spacerom a nawet stwierdzam , że jest całkiem anty , co nie przeszkadzało moim kinderkom pokonywac półmetrowe zaspy na podwórku i w ogrodzie . Fotki szla jednak mizerne ale......pochwalic się muszę.
Tutaj moje dzieci mierzące głębokości zasp , a jest ich u nas ochocho !!!!!!!
A oto i mój szal w "całej" okazalosci
Na tych zdjęciach widac jak lekką strukturę ma ten szal .Kolor też jest w miare autentyczny.
Poniżej zdjecia robione w domu , oczywiscie przy sztucznym oświetleniu .
Z włóczki pozostałej po bananowcu stworzylam broszki . Jedna idzie na wymiankę ale ta pozostająca u mnie może byc pokazana co niniejszym czynię . Zauważyłam , że nawet fajnie wygląda do dżinsowego szala , a że mam też rekawiczki w żółtym kolorze to sądzę , że nieraz to zestawienie będę prezentowac w życiu .
A teraz dane techniczne - SZAL DŻINSOWY
- WŁÓCZKA :Kid Mohair
- KOLOR :Dżins
- WYMIARY :50 cm. /230 cm.
- ZUŻYCIE: 75 g -3 motki
- CZAS REALIZACJI: 5 dni
- WZÓR:życzliwośc Dagny
Zapisalam sie na kilka wymianek wiec choc wciąż coś tworze to niewiele mogę pokazac . nadrobię to gdy osoby przeze mnie obdarowane otrzymają przesyłki .
Cudny szal i kolor!!! Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńŚliczny szal.
OdpowiedzUsuńSzal sliczny taki delikatny i w pięknym kolorze.No i czas w którym zrobiłaś jest baaardzo krótki,gratuluję.
OdpowiedzUsuńMałgosia
I kolor i szal super.Bardzo ładny wzór, taki delikatny a i broszka fantastyczna
OdpowiedzUsuńA ja jak wszyscy wczesniej napisze, ze szal piekny! Ale dodam, ze zaspy tez mi sie podobaja!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaki leciutki, śliczny
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten kolor , pamiętam bananowca podobnie jak ten ciepły i zwiewny zarazem .Bardzo mi się podoba .Pozdrawiam Yrsa
OdpowiedzUsuń