W sierpniu dopadła mnie choroba. Pisałam odrobinkę o tym na moim drugim blogu.teraz już jest O.K. ale strach wciąż siedzi we mnie, że może kiedyś znów ....oby nie!!!
Jeżeli chodzi o dzierganie to zrobiłam jedynie komin który pewna pani zamówiła i w chwili kiedy już go robiłam wycofała się. Cóż, komin będzie mi służył.
Dużo czasu poświęcam na czytanie.
Pozycja poniższa nie przypadła mi do gustu absolutnie, więc nie polecam
Kolejna (poniżej) opowiada o okrucieństwie pedofilów i walce jednej z ofiar ....Bardzo drastyczna...
Jeżeli chcecie natomiast przeczytać coś lekkiego, wprawiającego w dobry nastrój polecam poniższe książki. Naprawdę warto.
Tym którzy tutaj zaglądają pomimo tak rzadkich wpisów a w szczególności Szymkowi przedstawiam nasza nowa podwórkową lokatorkę BETI.
Komin bardzo ładny a piesek uroczy, jest taki słodki :) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńAle masz słodziaka koło siebie:)) a komin jest bardzo ładny:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńFajny piesek:) z książek co pokazałaś czytałam "Szczęście smakuje truskawkami" i coś mi się kojarzy, że to ciekawe nawet było, trochę inne niż książki, które wpadają mi w ręce:) no i Szwaja ma fajne książki choć tej akurat nie czytałam! Pozdrawiam bardzo:)
OdpowiedzUsuń