Na początek ocieplacz który zrobiłam dzięki opisowi jednej z blogerek. Przepraszam ale nie mam pojęcia gdzie ten opis czytałam nie mniej jednak bardzo dziękuję.
Wrzucam też kolejne zdjęcia naszej Beti ( Szymek głównie dla Ciebie)
Ostatnio całe popołudnia mam zajęte. Wciąż wożę moje dzieci na dodatkowe zajęcia. Andzia na angielski, Kuba na "nogę" . Zobaczcie jak fajnie wygląda w klubowym stroju.
Na dziś to tyle. A, w domu mam malowanie. Całe poddasze. Możecie mi współczuć:(
gdy mój chłopak w piłkę kopie...
OdpowiedzUsuńcudowny ocieplacz.
Ocieplacz zawsze przypomina mi kamizele,
OdpowiedzUsuńwidzę jak myliłam się.
Przypomina mi szal i to podoba mi się jako szal.
Pozdrawiam Dusia
Bardzo fajny ocieplacz, warto by coś takiego sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania