No właśnie kolejny poczyniłam tym razem w najmodniejszym kolorze tej jesieni BORDO. I tu też pojawia się kolejna rozbieżność.Jedni nazywają ten kolor burgundem inni winnym a dla mnie to po prostu bordo.
Chciałabym podziękować też za to że wśród naszego grona są takie osoby które bezinteresownie dzielą się swymi wzorami z osobami takimi jak ja , czyli nieumiejącymi czytać wzorów w innym języku niż nasz.
A na polu czytelniczym ...kolejne romansidło.
Cudny otulacz!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ten otulacz:) a kolorek jest cudny:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńŚwietny otulacz :-) Też mi się taki marzy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się Twój otulacz podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny otulscz. :) Też tu spotkałam kilka takich osób, są dla mnie bezcenni. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) śliczny kolor - dla mnie burgund ;)
OdpowiedzUsuńPomysłowy i funkcjonalny [dwa w jednym].
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dusia