Dzisiaj chcę Wam pokazać zajawkę tego co w pełni pokażę za jakiś czas. Całe sobotnie popołudnie spędziłam w towarzystwie moich dzieci przy tworzeniu masosolnych ozdób na choinkę.Efekt końcowy będzie pokazany ZAŚ ponieważ teraz następuje malowanie, lakierowanie i cała końcowa kosmetyka.
Zachorowałam na masosolne cuda za sprawą
Ani z "Posolone pomysły"
hihi ale super zabawa - ozdoby na pewno będą cudowne :)))
OdpowiedzUsuńAleż mi miło :) Widzę, że się fantastycznie bawiliście :) Ozdóbki cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼ cieplutko
Ps. Fajne masz dzieciaczki :)
ale radości :) pełno, i malowanie twarzy też zaliczono XD
OdpowiedzUsuńAleż fantastyczną zabawę widać na Twoich zdjęciach! Aż chce się również zaszaleć :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń