Kiedy jednak powiesiłam półkę to stwierdziłam, że płyta też powinna być biała więc czeka mnie ponowne malowanie na które na razie MÓJ nie daje się namówić:(
Potrzebuję, jeszcze jednej takiej półeczki na moje "maleństwa" ale mam nadzieję, że może kiedyś wpadnie mi w ręce za grosze.
I tutaj uderzam do Was moje blogerskie koleżanki. Może któraś z Was ma niepotrzebną taką półeczkę to chętnie ją przygarnę, najchętniej w formie wymianki.
Półeczkę muszę nabyć chociażby z tego względu , że byłam ostatnio na naszym dorocznym jarmarku i zakupiłam kolejne naparstki. Co do samego jarmarki to brałam kiedyś w nim udział i wówczas jarmark ten podobał mi się o wiele bardziej. było wielu wystawców z rękodziełem a teraz zaledwie kilku i kilku ze starociami. Co do staroci to ceny były tak wyolbrzymione, że czasem to sama nie dowierzałam czy ja dobrze słyszę.
Ja za swoje naparstki płaciłam po 6zł za sztukę.Kupiłam tez domek miniaturkę za 5zł przy czym dla porównania na targu staroci we Włocławku kupiła dwa takie domki po 1zł za sztukę
To te z Włocławka
I zakupiony u nas
No i nowe naparstkowe zakupy
Trafilam tu przypadkiem, bo poleczkowo-naparstkowy wpis mnie zaciekawil.
OdpowiedzUsuńNo, no, teraz i Ty wiesz, ze malowanie nie jest takie proste. Dlatego wlasnie w IKEA sprzedaja wszystko niepomalowane:P Cwaniaki jedne.
Na darowizne takiej poleczki to bym raczej nie liczyla, bo pamietam ile na targu staroci sobie za cos takiego zyczyli. Ja swoje kupowalam glownie na ebayu, ale kazda jest inna i najbardziej podobaja mi sie te co przypominaja domki:) Naparstki-domki tez sobie w tym roku przywiozlam z Grecji:)
Pozdrawiam
Anka
no kolekcja piękna i jak cudnie wyeksponowana :-)
OdpowiedzUsuńCudna kolekcja - wspaniale się prezentuję :)
OdpowiedzUsuńHey :) sliczna kolekcja moze jestes zainteresowana mala wymiana naparstkami ?" :)
OdpowiedzUsuń