Ostatnio zachwycała się wszędzie decoupage. Namawiałam " zacznij to robić" I co?
Robiła i to całe trzy dni ale za to prace które udało się jej dokończyć są bardzo ładne. \
Oto co wyszło spod rąk Andzi:
Ja wczoraj wróciłam z 6-cio dniowego wypoczynku ale zanim wyjechałam "spakowałam" lawendę, która niestety zbyt długo była na krzaczku choć pachnie nadal.
A po powrocie z wypoczynku cały dzień spędziłam w takim oto towarzystwie...
Piękne prace decoupage, zwłaszcza bardzo podobają mi się mąki. A towarzystwo zielone też sympatyczne :-)
OdpowiedzUsuńśliczne te prace Twojej córci, przyjdzie czas i na zachwyt pracami robótkowymi, zachęcaj ją nadal w końcu się w to wciągnie
OdpowiedzUsuńa pracy z ogórkami Ci nie zazdroszczę
Bardzo śliczne prace tej Twojej Andzi. Niech kontynuuje dalej, bo ma dziewczyna talent.
OdpowiedzUsuńświetne początki ,ma dziewczyna smykałkę :)
OdpowiedzUsuńRobótkowe szaleństwo przychodzi z casem. Wiem po mojej córce. Trochę cierpliwości. Jej prace już są ładne a kolejne będą jeszcze lepsze.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace i słodkie bukieciki :)....fajne towarzystwo w zimie jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam