..których nie można kupić"
Dobro.
Takie proste słowo a tak wiele znaczy.
Podobno dawane dwa razy powraca. I mam taka nadzieję.
Ja już niejednokrotnie spotkałam się z faktem, że żyją na świecie osoby , które potrafią bezinteresownie sprawiać komuś przyjemność.
Dzisiaj po powrocie z zakupów raczej humoru nie miałam.
Znacie to? Portfel pusty a w kuchni na podłodze siatki z zakupami, które niestety nie maja nic wspólnego z robótkami czy kosmetykami, ba nawet ciuchów tam nie ma li tylko chemia i spożywka. Na dodatek rozpakować to trzeba, a po sklepowej bieganinie to i sił brak.
I na to wszystko syn odpowiada, że jest dla mnie paczka. Hm? nic nie zamawiałam, niczego sie nie spodziewam....
Nadawca już nieco naświetlił mi sprawę , ale...co tam jest, i z jakiej okazji?
Co się okazało? Gosia która niedawno wygrała moje candy przysłała mi paczkę niespodziankę .
Gosiu, wiellllkie dzięki. Naprawdę jest mi ogromnie miło. Wszelkie smutki dnia codziennego odpłynęły, szarość zrobiła się różowa:))Och, ależ fajna niespodzianka:)
Moja Droga jeszcze raz bardzo Ci dziękuję i mam nadzieje, że to co mówią o dawaniu dobra sprawdzi się w Twoim przypadku.
Miko super, że zamierzona niespodzianka trafiła do Ciebie w odpowiednim momencie:)
OdpowiedzUsuńOj znam te powroty z zakupów, ja robie takie duże raz w m-cu, i tez tam żadnej fajnej rzeczy ino chemia, suchy prowiant i inne zapasy, no i pol pensji mniej, reszta na rachunki i mrugam oczami do Męża, gdy zabieram się za jego kartę, bo do pierwszego daleko;)
Ależ przemiła niespodzianka! :)
OdpowiedzUsuńNo i jest robótkowanie i coś dla ciała, fantastyczna niespodzianka. :)
OdpowiedzUsuńSuper prezencik - i można coś podziergać:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent!
OdpowiedzUsuńTakie prezenty najbardziej cieszą, potrafią baaaaardzo poprawić humor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no cóż... proza życia... na pocieszenie napiszę, że u mnie podobnie z zakupami no jeszcze żarcie dla zwierzaków, których przybywa do karmienia bo przecież coraz zimniej na dworze;
OdpowiedzUsuńśliczna niespodzianka !
ściskam mocno
oj tak niespodzianki sa bardzo miłe
OdpowiedzUsuńCudowny post, uwielbiam czytać o dobrych ludziach.A dziś miałąm okazję pokazać się z dobrej strony-pchałam samochód pewnej pani, bo zwyczajnie gasł :-) Sama wysłałam też fajnej osóbce dwa prezenty, za które do dziś mi dziękuje.A to tak nie wiele...zwyczajna dobroć ludzka, której mało w tym zwariowanym świecie.Fajna niespodzianka...Miło, że są jeszcze tacy mili ludzie :-) Życzę dużo dobrego!! :-)
OdpowiedzUsuń