Niby się zarzekałam , a jednak .Powstała maleńka zabaweczka- żółwik . Doczepiłam do niej zawieszkę do komórki zakupioną w empiku i ... mam ozdobę mojego telefonu.
Bardzo trudno jednak sfotografowac takie maleństwo , więc zdjęcia ....lepiej nie mówic.
Żółwik ma ok. 3 cm.
Przybyło też kilka rzędów Longorii. Obawiam sie jednak , że tej jesieni to już się nia nie naciesze . Jakoś wolno mi to idzie ,ale trzeba się pewnie zmobilizowac , bo w kolejce tyle projektów......
```````````````````````````````````````````````````
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
```````````````````````````````````````````````````
DOPISANE!!!!
Jakos nie mogłam sie powstrzymac by dopiero jutro to pokazac. Powstał dziś więc jeszcze dziś go pokazuję. Mój syn wieczorkiem zapytał " Mamo a zrobisz mi też takiego żółwika? ", no i jak tu odmówic. Mała godzinka i jest zawieszka do szkolnych nożyczek.
A tutaj już dwa żółwiki razem. Widac jak maleńki jest ten zielony w porównaniu z tamtym. Zielony ma ok. 2,5 cm
śliczniutki
OdpowiedzUsuńśliczne maleństwo
OdpowiedzUsuńgenialne są (w swojej malutkości i precyzji wykonania) - podziwiam wielce
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowaneszydelko.ofu.pl
Te zółwiowe miniaturki są rewelacyjne, nigdy nie udało mi się zrobić czegoś tak małego. Podziwiam
OdpowiedzUsuńJa znowu :-)) a może jakieś parametry techniczne mogłabyś wyjawić - nici? szydełko? Te paseczki na skorupce, to nitka cieniowana?
OdpowiedzUsuńŻółwiki to prawdziwe słodziaki - jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuńTe maleństwa są śliczniutkie!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Wiki