niedziela, 24 listopada 2013

NASZE SOLNIACZKI

Pisałam już o poprzedniej sobocie spędzonej na lepieniu masosolnych ozdób.W ciągu tygodnia malowałam, malowałam, malowałam...Oczywiście ja i dzieci, choć dzieci znacznie mniej bo przecież szkoła...
Później tak lakierowałam, że lakieru starczyło na połowę ulepionych tworków. Trzeba będzie dokupić...
Dzisiaj pokażę to co już jest gotowe. A zatem galeria solankowych ozdób Miki i dzieci:)))))

Krzywulcowe laseczki:))0










 Choinki malowane przez Andzię :)))






Mikołaje produkcji mojej i Kuby









Kolorowe serduszka






W brązach









Postarzane







A'la pierniczki












Ciąg dalszy nastąpi!!!
Tymczasem na warsztacie szydełkowe śnieżynki:))

2 komentarze:

  1. Chyba robię się coraz bardziej sentymentalna, dlatego bardzo lubię takie dekoracje, szczególnie jak są malowane przez dzieci, bo jeszcze pamiętam jak sama, będąc dziecięciem, tworzyłam różności na choinkę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierniczki jak do schrupania.
    To musiała być wspaniała zabawa! Wyszło pięknie!

    OdpowiedzUsuń

Inne posty

Related Posts with Thumbnails