kilka choinek szydełkowych, muchomorki no i pierwsza haftowanka.
Bardzo lobię szydełkować te choinki. Są na prawde bardzo efektowne.
Haftowany dzwonek robiłam po raz pierwszy. Niby ładny ale na zdjęcia załapał sie niepotrzbny fragment wstążki. Jakim cudem....?
Muchomorki na razie powstały tylko dwa. Może jeszcze kilka wyszydełkuję.
Na koniec jeszcze dwa maleństwa...
Śliczności, zwłaszcza dzwoneczek. U Ciebie to już prawie święta, dzisiaj w Empiku słyszałam kolędy, trochę przesadzili :))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja również bardzo lubię te choinki, w zeszłym roku je szydełkowałam. A w tym roku zrobiłam tylko jedną. Tylko moje mają nóżki. Bardzo przyjemnie się je robi i można je dowolnie ozdabiać. Wszystko co stworzyłaś jest śliczne:)))
OdpowiedzUsuńale śliczności, te choinki są naprawdę super, dzwonek mnie zachwycił, ale jak ujrzałam te cudne aniołki, to zwaliło mnie z nóg
OdpowiedzUsuńW EMPIKU kolędy a co byś kochana powiedziała jak w Anglii choinki i kiermasze Bożonarodzeniowe trwają od października? Mikuś twoje ozdoby są tak cudownie urocze że aż zazdroszczę. Sama zaczełam podziergiwać jakieś ozdóbki ale moje się mogą schować. Zapraszam do mnie www.szydelkowomii.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuń