No to zaczynamy.
Galgankowe wianki znacie. W tym roku dodałam wstażeczkowo- gipiurowe bombki i powstalo coś takiego.
No i seria bombek. Rożne techniki...
Szara bombka poniżej to wykonana przeze mnie w tej technice po raz pierwszy i ostatni. bardzo podobała mi się w zaprzyjaźnionej pasmanterii. Zakupiłam więc niezbędne materiały i okazało się, że to nie takie proste a już tym bardziej szybkie. robiłam ją ponad trzy godziny i cierpliwości już mi brakowało. Nigdy więcej...CHYBA
Jeszcze dzwonki z czerwienią...
...i uszyte (ręcznie) nawiasem mówiąc ze starej czapki serduszkowe zawieszki:)
I to by chyba były wszystkie robótki przedświąteczne.
Na koniec jeszcze dwie fotki DIY zrobione podczas świątecznych odwiedzin w domu kuzynki.