piątek, 30 grudnia 2011

MIĘDZYŚWIĄTECZNIE

Kilka zdjęć z tegorocznych świąt



Zdjęcia tegorocznej choinki beda następnym razem coby Was nie zanudzać.
Na drutach kończe czapke i ostrzę sobie apetyt na takie cuda jak u ATTEO . Czy ktoś zna stronke gdzie można znaleźć wzór na te cuda?

środa, 28 grudnia 2011

KSIĄŻKOWO

Czytam wiele ostatnimi czasy. Niestety nie wszystkie książki zdążę sfotografować zanim oddam do biblioteki a i tytuły z głowy szybko mi uciekają. Nie wiem jak Wy ale ja mam tak, że czasem czytam książkę a zapytana o jej tytuł wcale go nie znam. jakoś nie przywiązuję do tego uwagi.Tak samo z zapamiętywaniem ksiązki na długo. Czasem zaczynam czytać jakąś książkę i dopiero po kilku, kilkunastu stronach przekonuję się, że już to czytałam.
Dzisiaj ksiązki które ostatnio przeczytałam i ta przez którą nie przebrnęłam. Nawiasem mówiąc to już kolejna książka tej autorki która nie została przeze mnie pokonana.Chyba sobie odpuszczę.....


Obie te książki są lekkie , łatwe i przyjemne w czytaniu. Żadna ambitna literatura , ot takie do poduszki...

Powyższa ksiązka skierowana raczej do młodzieży choć bardzo mi się podobała. Opowiada o szkole dla młodzieży posiadającej nadprzyrodzone moce(wilkołaki, czarownice,elfy). Fajna, choc z lekkim dreszczykiem.No i ta przez którą nie przebrnęłam. Nie żałuję , że się nie zmusiłam .

wtorek, 27 grudnia 2011

POŚWIĄTECZNIE

Tegoroczne święta przygotowywałam od blisko trzech tygodni. Sprzątanie , gotowanie, pieczenie, dekorowanie domu.To ostatnie tego roku trochę zaniedbane ponieważ czasu brakowało mi niemalże na wszystko.Tuz przed świetami stwierdziłam, ze po prostu MUSZĘ coś stworzyc bo inaczej to sie uduszę. Na bok odłożyłam rzeczy konieczne do wykonania i przygotowałam materiały na dwa świąteczne wianki; zielony i biały. Niestety powstał tylko biały a materiał na drugi wciaż czeka. Zobaczcie ten który zrobiłam

niedziela, 18 grudnia 2011

I CO?

I tak sobie obiecywałam, tak Wam obiecywałam , że będę częściej tu zaglądać a tymczasem doba skurczyła się na maxa i tylko nadzieję mam,że w tym tygodniu uda mi się znaleźć ociupinkę czasu by coś wypocić.Jak będzie ? ? ?
Zrobiłam juz dawno komin lecz zanim sfotografowałam wszedł do codziennego użytku i zobaczyć go możecie na moim drugim blogu.Zapraszam.

Drugi taki sam tylko czerwony powędrował do bratowej i zdjęć też brach choć istnieje szansa bo często sie odwiedzamy więc może złapie to aparatem.
Co do szarej rzeczywistości to MAM DOŚĆ!!!!!Sprzątam, prasuje, myję okna , gotuję , mrożę i niby wszystko potrafię ale doby wydłużyć to .... ni choinki!!!!!Jeżeli mowa o choince to plany są , że ubierzemy ją w środę i właśnie to lubie najbardziej bo rozbierac ją to juz niekoniecznie.
Jeżeli jeszcze ktoś z Was tu zagląda to wraz z Nowym Rokiem obiecuję poprawę.PA!!!!

wtorek, 6 grudnia 2011

COŚ TAM DŁUBIĘ....

Niby ciągle coś grzebie ale jakos niewiele pokazuję......
Dzisiaj tylko broszka na zamówienie oraz dwie swiateczne kartki produkcji mojej córki

niedziela, 4 grudnia 2011

51

Dawno mnie tu nie było, choć Wasze blogi przeglądam systematycznie. Prawie cały listopad spedziłam na robieniu karczochów. Myślę tu o wolnym czasie, którego nie za wiele ostatnio mam. Dwoje dzieci, duzy dom do sprzątania, wymagające podniebienia i studia zajmują mi znaczną cześć doby ale jednak zdołałam zrobić na zamówienie karczochy w ogólnej liczbie 51 sztuk.


Dzisiaj wybraliśmy sie na miejscowa giełdę. Oczywiście mnóstwo ludzi, kosmiczne ceny a to co chciałam kupić- nieosiągalne. A ja przecież chciałam tylko lniany obrus na świąteczny stół....buuuuu!!!
Kupiłam za to bieznikoserwety które mam nadzieję pokażę niebawem. Cały czas wisi coś na drutach i myśle , że do świąt jeszcze coś tu wrzucę .Odwiedzajcie mnie.Zapraszam!!!!!!!!

Inne posty

Related Posts with Thumbnails