sobota, 31 lipca 2010

SPADAM

Dzięki za życzonka .Spadam nad morze.!!!!!!!!!!HHUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czwartek, 29 lipca 2010

OBY BYŁA POGODA

Fakt jest taki , że w sobotę skoro świt wyjeżdżam na urlopik .Mój mąż twierdzi , że urlop to ja mam ciągle jako , że nie pracuję . A gotowanie , pranie i wychowywanie dwójki dzieci to niby co?Ale co tam zabieram ze sobą robótki , książkę i w trasę i ..oby pogoda była............

poniedziałek, 26 lipca 2010

BODENKA

Bodenka zrobiona dla siostrzenicy mojej bratowej.Mała uwielbia biedronki więc zrobilam jej torebeczkę i brelok. Niech ma te swoje BODENKI



``````````````````````````````````````````````````````

Przeczytałam ostatnio super książkę którą bardzo polecam . Opowiada ona o Chnach nękanych wojnami i o Cesarzowej Cixi.Napisana w formie pamiętnika pokazuje ogrom cierpienia i bólu jaki musiała znosic młoda władczyni upadającego państwa . Samotnośc ,brak miłości i wolności to tylko niektóre z wad bycia WIELKĄ.


````````````````````````````````````````````````

I jeszcze rzut oka na długoterminówkę

niedziela, 25 lipca 2010

NOWY TOPIK

Pada, pada ,pada.......i dobrze bo wreszcie bez wyrzutów sumienia mogłam usiąśc ze szydełkiem w dłoni i spłodzic brata topiska. Jak wiele z Was wie zrobiłam w maju topik który jest na mnie za duży . Chorowałam jednak na takie CUŚ więc mam . A że pogoda jest jaka jest więc dziś spokojnie siedze przed monitorem i nie musze podlewac pielic i co tam jeszcze . Strach tylko pomyslec ile pracy bedzie jak wróci słoneczko .Wiadomą bowiem sprawą jest to , że chwast rośnie o wiele szybciej niż rosliny ozdobne a wiec po tych deszczach jak ruszą moje chwaściki to.......
Dziś jednak w roli głównej topik



DANE TECHNICZNE "TURKUSOWY TOPIK:
  • WŁÓCZKA:CAMILLA 100% BAWEŁNA
  • WZÓR:MAŁA DIANA NA SZYDEŁKU 5/2010
  • KOLOR:TURKUSIK
  • ZUŻYCIE:20 DKG
  • ROZMIAR:42
  • CZAS REALIZACJI:5 DNI
Popatrzcie po co stanęłam w kolejce na blogu wełniaczki

czwartek, 22 lipca 2010

ŁUPS

Aż mi głupio bo choc czesto bywam na Waszych blogach to ja nie mam nic do pokazania.Dziś nawet z ciekawości jak to było ubiegłego lata wróciłam do tamtych postów i okazuje się , że miałam co pokazac , a teraz.....Niby coś tam grzebię ale pokazac się tego nie da,no może jedynie żyrafkę



Cała ręcznie szyta ze skrawków .

czwartek, 15 lipca 2010

NIE DZIEJE SIĘ NIC

Tak właśnie jest . Robótek nie tykam . Druty i szydełka mają zasłużony urlop .Pewnie zimą będą miały wzięcie a na razie zastój nad zastojami. Czytam gdy gotuję i czekam aż ziemniaki dojdą , większośc czasu "siedzę" w ogrodzie , czasem przeglądam wasze blogi i to właśnie wtedy mam wyrzuty , że u Was tak wiele się dzieje a u mnie.......KLAPA.
Wczoraj dostałam kolejna partię SZMATEK wiec dziś zanim wpakowałam je do pudła zrobiłam ot tak dwie broszki w szarościach



A co ostatnio przeczytałam ?
A ogrom prasy tej lekkiej ,kolorowej z plotkami które w każdej są inne, no i ksiązek znów kilka




Książki wypożyczam z biblioteki . Fajnie byłoby miec je wszystkie ale przy tak wielu pasjach niestety coś muszę wybierac ze względów finansowych . A jako że włóczki z biblioteki nie wypożyczę to........
"I wciąż ją kocham " jest moja - prezent od moich dzieci.

poniedziałek, 12 lipca 2010

UPIORNIE UPALNO

Strasznie gorąco ale...........nie narzekam . Fakt jest taki , że leżałam dziś nad jeziorkiem z książką w reku i było mi dooooooooooooooobrze. MÓJ pilnował dzieci a ja w pełni oddałam sie opowieści Nory Roberts. Ach jakie wspaniałe wakacje . Oby tak dalej. Jedyny minus tego upału to rachunek za wodę bo ogród podlewany jest bez przerwy . Rachunek jednak dopiero przyjdzie we wrześniu więc...........KOCHAM LATO!!!!!!!!!

niedziela, 11 lipca 2010

AKUKU

Ale długo mnie tu nie było. Najpierw nie było co pokazac(zresztą nadal nie ma) a potem komp odmówił współpracy i namowa go do ponownej kosztowała mnie 250 zł. Ale nie rozczulajmy się bo przez ponad tydzień gdy byłam na internetowym głodzie miałam okazję poczytac . A co? A książki łatwe, lekkie i jeszcze bardziej przyjemne .



Najciekawsza przeczytana bez odłożenia to"Romanse w Paryżu " - polecam!

A robótkowo powstała rzecz bardzo nietypowa jak na tę porę roku . Cóż , klient nasz pan.



I jeszcze brelok i koci igielnik (dostałam ogrom skrawków materiału)




No a resztę mojego czasu pochłonął ogród i mój dom . Nie wiem czy też tak macie ale ja sprzątam dom bez przerwy i wciąż wydaje mi się , że jest bałagan . Czasem nie mam chwili dla siebie bo choc wczoraj pomyłam okna to dziś już wydają się brudne , niedawno zmieniana pościel zdaje się krzyczec o pranie a podłoga nigdy nie lśni tak jak by się chciało . Kurcze , starzeję się?

p/s w kolaż książkowy wrzucona nie ta książka która powinna sie tam znależc ale poprawiac mi sie już nie chce

Inne posty

Related Posts with Thumbnails