Niestety pogoda nas nie rozpieszcza,i na dodatek mój bratanek mnie nie odwiedza więc zero nowych zdjęc.Mam jednak zdjęcia "longorii" którą w kilku odsłonach pokazała na swoim blogu fiubzdziu .Ja swoją jednak poczyniłam trochę inaczej bo zamiast klasycznego ściegu zastosowałam "plaster miodu".Mnie się podoba zwłaszcza że wykonałam ten sweterek bez bocznych szwów i to po raz pierwszy w życiu.
A tak wygląda mój sweterek . Niestety już go nie mam choc są plany na jeszcze jeden taki sam tylko w innym kolorze.Jeżeli kiedyś powstanie na pewno się nim pochwale. A"niedźwiedzie łapy" wciąż w produkcji.
w oryginale jest plaster miodu, ale moje lenistwo nie zna granic i uprościłam sobie życie :] Z jakiej włóczki robiłaś?
OdpowiedzUsuń(jak ktoś nie ma w głowie ten ma w klawiaturze) Sweterek jest super :]
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu za pochwałę i że do mnie zajrzałaś .Longorie robiłam z Soni normal druty nr3
OdpowiedzUsuń