niedziela, 20 grudnia 2009

BY MISIOWI CIEPŁO BYŁO


Miś mojego synka też poczuł zimę . Trzeba było wykonac szaliczek i czapeczkę dla niego . Przy okazji zrobiłam lekcję wykonywania pomponów . Pokazałam moim dzieciom tak jak kiedyś moja mama pokazywała mnie jak się robi pomponiki . Dziwne , zawsze twierdziłam , że wszystkiego "naumiałam " się sama a jednak pamiętam ten dzień kiedy mama pokazywała mi technikę wykonywania pomponów .

Pokażę jeszcze karczochy . Tym razem te które zdobią mój dom i nie powędrują do nikogo.

Zielona wisi w pokoju synka który cały pokój ma w kolorach zielono -pomarańczowych .





Ruda zawisła w salonie .

2 komentarze:

  1. Cóż za gustowny komplecik zdobi misia:) Super!!! Chętnie wzięłabym u Ciebie lekcje z tworzenia karczochów, są śliczne. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach te Twoje karczochy-cudeńka jak zawsze.A mis na pewno szczęśliwy

    OdpowiedzUsuń

Inne posty

Related Posts with Thumbnails