Dzisiaj pokażę Wam co poczyniłam w kierunku nauki tworzenia z papierowej wikliny.
Sądzę, że troszkę lepiej już to wygląda niż jakiś czas temu . Porównajcie.
Takie jest moje pierwsze "dzieło" które powstało dwa lata temu.
A to powstały ostatnio kubek
A w kolejny poście pokażę trochę większy tworek i trochę bardziej skomplikowany. Po cichu powiem, że nawet jestem z niego dumna:)) Ale to już w kolejnym wpisie:)
początki zawsze bywają trudne ;) Teraz już urocza ta Twoja wiklina - fajnie stworzone kubeczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podoba mi się ten jasny. Ćwiczenie czyni mistrza :-)
OdpowiedzUsuń