sobota, 9 stycznia 2016

WKRACZAM W NOWY ROK

W sumie to już kolejny tydzień Nowego Roku a u mnie pierwszy post na tym blogu i na dodatek mało robótkowy.
W sumie to skończyłam swetrzycho i mogłabym je pokazać ale moje córka stwierdziła że brzydki ten sweter, syn poparł i właściwie to ja już sama nie wiem...Dziś podczas meczu ( nie potrafię nic nie robić siedząc przed telewizorem) posegregowałam pudła z włóczkami. MÓJ stwierdził, że niejedna pasmanteria jest biedniejsza we włóczki niż ja...Przesadza:)))
Myślę by zacząć robić maskotki bo na wielu blogach je widuje i bardzo mi się podobają.
Chciałabym też zacząć wreszcie sprzedaż moich tworków ponieważ szuflady i szafki się zapełniają a ja wciąż głodna szydełkowania. Nie  ma jednak pojęcia jak to zrobić by choć pokryły mi się koszta materiałów:((((
W tym roku chciałabym tez w końcu uruchomić moją maszynę do szycia, która kupiłam dwa lata temu( chyba) i jedyne co z nią zrobiłam to zgubiłam instrukcję obsługi. Pierwszy jednak krok do nauki szycia już popełniłam i wydrukowałam z internetu 40 stron nowej instrukcji. To już coś, prawda?:)))
A u nas w życiu lenistwo poświąteczne zakończone. Dzieci wyruszyły do szkół , mąż do pracy a ja sprzątam wciąż po świętach. jak to możliwe, że przed świętami sprzątaliśmy by było czysto i po świętach znów trzeba?
W tym tygodniu poprószył śnieżek i przez dwa dni raczył nas swoim pięknem. Niestety dzisiaj deszcz, chlapa a wieczorem niezła ślizgawka.















4 komentarze:

  1. Życzę Ci z całego serca realizacji planów :)
    Piękne fotki. U nas niestety też już po mrozie, choćby niewielkim i zapowiada się plucha :(

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja mogę zimy pozazdrościć bo u mnie takiej jeszcze nie było ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkiego dobrego w nowym roku, u nas już też powoli śnieg znika, zostało go już bardzo malutko

    OdpowiedzUsuń

Inne posty

Related Posts with Thumbnails