środa, 5 marca 2014

MARCOWY KALENDARZ

Koci kalendarz na marzec wisi już od 4 dni w saloniku. Czas zatem najwyższy żeby pokazać go na blogu.



A z ozdób wielkanocnych na razie powstała mała szydełkowa kurka. O taka:




z
Zrobiłam też wełnianą poszewkę na poduchę ale że docelowo mają być dwie a na drugą zabrakło mi włóczki to nie pokazuję jej jeszcze. Myślę, że pokażę je obie razem.
A dziś pierwsze tej wiosny chwile spędzone w ogrodzie. Na pierwszy rzut poszły maliny. Nie wiem czy to tak powinno być ale maliny sa przycięte na wysokość ok 50 cm, usunęłam wszystkie suche gałązki, wygrabiłam i już.
Znacie się na tym? Czy powinnam coś jeszcze zrobić?
Pozdrawiam serdecznie:))
Do następnego:)

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładny kalendarz, a kurka jest super słoneczna. Co do malin, to trzeba wyciąć wszystkie te co owocowały w zeszłym roku, a pozostawić te co wyrosły, a nie owocowały w zeszłym sezonie, bo to one będą teraz dawać plony. A nie boisz się, że jeszcze mrozy wrócą?
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mrozy, powiadasz? O, nie, nie, nie ma mowy by wróciły . Dzisiaj u mnie od południowej strony na termometrze było +28 więc...MROZÓW JUŻ NIE BĘDZIE!!!
      Przynajmniej mam taką nadzieję...

      Usuń
  2. wszystkie prace bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna kurka i te kolorki SUPER :**
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. Kalendarz swietny, a kurka wymiata:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam czarne koty :) Ten twój wygląda bardzo sympatycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Inne posty

Related Posts with Thumbnails