Pierwszy to taki niewypał. Ot, okazało się, że oczy zdominowały całość:((
Kolejny misiek to też maleństwo. Obydwa są próbą przed większym projektem ale nie zapeszam...
Kolejny misiek, a raczej dwa, powstały na zamówienie. Takie niestylistyczne to zdanie ale w sumie zamówienie było na jednego misia ale zawsze lubię by klient miał wybór dlatego zrobiłam dwa. Nie ukrywam, że beżowy znacznie bardziej mi się podoba. Zobaczymy którego wybierze klientka?
A
A Jeszcze w ubiegłym roku powstał reniferek. Też z serii małych maskotek.
Misia w czapce jest obłędna. Podziwiam - ja przy maskotkach wymiękam przy robieniu z rozczłonkowanych zwłok całości ;-)
OdpowiedzUsuń___
www.dziergamika.blogspot.com
Cudne maskotki - pięknie wykonane. Próbowałam robić jakieś zabawki dla wnuczki, tak mi nieudolnie wyszły. Twoje są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńŁadniutkie ja sama tak z głowy niestety ale nie potrafię jak znajdę dobrego nauczyciela i schemat to coś tam wydłubie.Podziwiam umiejętności.
OdpowiedzUsuńŁadniutkie ja sama tak z głowy niestety ale nie potrafię jak znajdę dobrego nauczyciela i schemat to coś tam wydłubie.Podziwiam umiejętności.
OdpowiedzUsuńPodziwiam , śliczne są . Ja niestety do maskotek nerwów nie mam...
OdpowiedzUsuńUrocze maskotki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAle słodziaki! Te dwa pierwsze cudne! :)
OdpowiedzUsuńśliczne zabaweczki, podziwiam bo sama raczej nie umiem ich robić
OdpowiedzUsuńSłodziaki :*
OdpowiedzUsuńśliczne słodziaki
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego sklepiku z włóczkami
OdpowiedzUsuńสมัคร D2BET
Cudowne misie, ciekawa jestem który wybrała klienta, bo nie ukrywam ale ten pierwszy podoba mi się bardziej.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wszystkie maskotki są fajne i jestem zdania, że może ich być w domu cała masa. Dlatego jak kupuję dzieciom nowe maskotki https://modino.pl/maskotki-interaktywne to jestem przekonana, że będą im się one na pewno podobały.
OdpowiedzUsuń